Ola Budzyńska, Pani Swojego Czasu (jej stronę znajdziesz tu) w zeszłym roku obchodziła pięciolecie swojej marki. Z tej okazji wpadła na pomysł pod tytułem “5 lekcji biznesu na 5-lecie PSC”. Jak często u Oli bywa, na genialne pomysły wpada przypadkowo i wywołują furorę. Jej lekcje biznesu okazały się strzałem w dziesiątkę, jak nie pierwszy raz z jej pomysłami bywało.
O tym, że Ola jest moją idolką, jeśli chodzi o biznes online, nie muszę już chyba wspominać. Podoba mi się, jak robi biznes i jej podejście do życia.
Nie bez powodu też cytuję ją, gdzie tylko mogę. Chcę, aby jej sposób przedsiębiorczości szerzył się.
lekcje biznesu
Dlaczego warto sięgnąć po tego ebooka? Ola jako jedna z nielicznych stawia sobie za cel edukowanie kobiet w zakresie zarządzania sobą w czasie. Taka wiedza przydaje się zwłaszcza kobietom w biznesie.
E-book, który został przygotowany z pięciodniowego cyklów live’ów przeprowadzonych na Facebooku i Instagramie to pigułka wiedzy, której nie znajdziesz nigdzie indziej.
Nikt wprost nie powie ci, co trzeba zrobić, ZANIM założysz swój biznes. Ba! Tylko Ola powie ci, że czasem etat i praca dla kogoś to lepsze dla ciebie rozwiązanie. Nie wszyscy muszą być właścicielami firm.
E-book nie był planowany, ale powstał, bo wiedza z live’ów jest na tyle istotna, że nie powinna zaginąć w odmętach internetu.
Jakie komponenty składają się na tą pozycję? Jak często bywa u Pani Swojego Czasu mamy możliwość: obejrzenia wspomnianych live’ów i posłuchania audio, przeczytania transkrypcji (to nie to samo co spisanie tego, co się słyszy, lecz napisanie tekstu na ten sam temat) oraz ćwiczeń (kart pracy – edytowalnych) i wizualnych notatek.
Pomyślisz – o rany aż tyle?! I to jest u Oli naprawdę godne naśladowania. Jej płatne produkty: kursy, plannery, kursoksiążki, książki itd, nie należą do najtańszych, to z pewnością. Ale za to, treści udostępniane za darmo (a te live i ten e-book jest dostępny za darmo!! – wystarczy zapisać się na jej newsletter – do czego gorąco zachęcam) są niezrównane. Posłuchajcie jej podcastów – kopalnia wiedzy.
lekcje biznesu na jaki temat?
Pierwszy dzień
Poświęcony był tematyce początków biznesu – Jak zacząć swój biznes? Tu skupiamy się na tym, jakie powinny paść pytania, zanim zarejestrujemy swoją firmę w urzędzie. Omówione są finanse i koszty, powód powołania biznesu, czy nadajesz się, by robić biznes. Już sam pierwszy dzień może ci sporo wyjaśnić, czego potrzebujesz i co cię może czekać jako przedsiębiorcę.
Nawet jeśli prowadzisz już biznes, warto zaznajomić się z tym, co proponuje Ola. Nigdy nie wiadomo, co może nam się przydać i rozjaśnić obecną sytuację.
Drugi dzień
To obszar motywacji i inspirowania się, uczenia oraz własnego rozwoju. Wiadomo, że w biznesie musimy ciągle się doszkalać i poznawać nowe metody, zmieniać podejście lub nietrafione założenia. Bez tego bardzo szybko okazałoby się, że bankructwo puka do naszych drzwi. Biznes, a co za tym idzie ich właścicielka, musi się rozwijać i nadążać za potrzebami swoich odbiorców. Wtedy będziemy zarabiać. To oczywiste.
Ciemna strona ciągłej nauki to jak mawia Ola “ćpanie wiedzy”. A co z motywacją do pracy? Często słyszymy lub szukamy w sieci: “jak się zmotywować do…?” Okazuje się, że warto wypracować sobie samodyscyplinę.
I jedna z lepszych lekcji biznesu, które tam uzyskacie, to uczcie się biznesu w działaniu. Samo czytanie książek biznesowych i przejście tysiąca kursów nic nie da, jeśli nie wykorzystamy tej zdobytej wiedzy w PRAKTYCE.
Trzeci dzień
Teraz skupimy się na budowaniu zespołu, delegowaniu i rekrutacji. Kiedy nasz biznes zaczyna prężnie działać, możemy zacząć delegować zadania, za którymi nie przepadamy, innym. Osoby będące w swoich obszarach fachowcami mogą zrobić coś za nas: dwa razy szybciej i jeśli przeliczymy nasz czas na realny pieniądz, to okaże się, że nawet taniej. Delegując, oszczędzasz: pieniądze, czas i …hmmm … swoje nerwy 😉. Jednakże delegowania również trzeba się nauczyć. Będąc szefem, masz do wyboru zatrudnić osobę, która wykona zamiast ciebie konkretne rzeczy, np. pilnowały faktur lub obsługiwały klientów, albo nawiązać współpracę z wirtualną asystentką, która posiada konkretne, potrzebne kwalifikacje.
Jeśli szukasz takiej asystentki – zapoznaj się z moją ofertą lub skontaktuj się ze mną.
Czwarty dzień
Tu już mamy sprzedaż, promocję, reklamę oraz marketing. Mam dla Ciebie smutną wiadomość, jeśli te słowa wywołują u Ciebie niechęć, to bardzo trudno będzie Ci rozwijać swój biznes. Jasne, że zawsze możesz zatrudnić osobę odpowiedzialną za tą działkę, ale … klienci zawsze wyczują czy ktoś “tylko” pracuje dla marki, czy utożsamia się ze swoją marką. Jak się pewnie domyślasz, będąc tworzą swojej marki pozwala rozwijać relację z klientami i – co oczywiste – zarabiać szybciej i prościej.
Nie wiesz od kogo się uczyć tego całego marketingu? Zadziwię cię w tym momencie – oczywiście, że od Oli. Ola wydała e-booka na ten temat. Promocja i sprzedaż w biznesie online. Autentycznie, bez ściemy i po ludzku – to encyklopedia, jak się do tego zabrać z głową. Znajdziesz go w sklepie Pani Swojego Czasu.
W tym rozdziale znajdziesz też masę pomysłów na promocje własnych produktów. Zastanawiasz się jak zorganizować wyzwanie? Koniecznie przeczytaj! Męczą cię mity na temat sprzedaży – tutaj zostaną skutecznie obalone.
Piąty dzień
I ostatni rozdział. Temat: “Błędy, których nie warto popełniać w biznesie online”. Działasz online? Koniecznie przeczytaj. Możesz się okazać, że zaoszczędzisz sobie masę niepotrzebnych nerwów i pieniędzy.
Pamiętaj, że błąd nie jest problemem, wtedy gdy się go popełnia, bo każda z nas robi błędy.
Ola Budzyńska, Pani Swojego Czasu
Błąd jest problemem wtedy, gdy się w nim tkwi i go powtarza, nie wyciągając wniosków.
Ola przytacza swoich 16 błędów. Opisuje je dokładnie, jak do nich doszło i jaką naukę z nich wyciągnęła.
lekcje biznesu – co na koniec?
Ola daje ci na sam koniec kod do zniżki na swoje e-booki biznesowe. Zainteresowana? Koniecznie wykorzystaj okazję i kup ze zniżką.
Na końcu znajdziesz również spis jej podcastów. Jak już wspominałam to ogromna dawka darmowej wiedzy, jak działać w biznesie. Nawet jeśli nie skorzystasz z płatnych e-booków, koniecznie wykorzystaj to, co daje Ola za darmo.
Możesz pomyśleć, że jestem “psych-fanką” Oli, ale prawda jest taka, że gdyby nie ona, nigdy bym nie pomyślała o własnym biznesie i nie sięgnęła po własne marzenie. Niezależność finansowa dzięki pomaganiu innym w technicznych sprawach.
Obserwuję grupy biznesowe na Facebooku i jednymi z częściej pojawiających się problemów to te związane właśnie ze stronami internetowymi i kodowaniem oraz konfiguracją systemów … czyli sprawami, które hamują wiele osób na drodze do ich wymarzonego biznesu! Nie musisz się tego uczyć, jeśli tego nie lubisz, bo istnieją takie osoby, jak ja. A ja chętnie pomagam i dzielę się swoim doświadczeniem oraz umiejętnościami.